¦wiebodziñska "Solidarno¶æ" wobec wprowadzenia stanu wojennego (1981/82)
¦wiebodziñska Gazeta Powiatowa
Wydanie Nr 01-02 [169] 2006
Po Sierpniu 1980 na terenie ca³ego kraju zaczê³y powstawaæ Komitety Za³o¿ycielskie NSZZ "Solidarno¶æ". W ¦wiebodzinie pierwsze komórki "Solidarno¶ci" za³o¿ono na prze³omie wrze¶nia i pa¼dziernika tego¿ roku. Poniewa¿ jednak "porozumienia sierpniowe" nie by³y realizowane, sytuacja prowadzi³a stopniowo do eskalacji konfliktu. W³adze postanowi³y rozwi±zaæ problem "Solidarno¶ci" si³±. Wprowadzenie stanu wojennego i aresztowania dzia³aczy spowodowa³y, ¿e "Solidarno¶æ" rozpoczê³a dzia³alno¶æ podziemn±. W noc sylwestrow± 1981/82 roku zorganizowane zosta³o tzw. Podziemie Ziemi ¦wiebodziñskiej, produkuj±ce i kolportuj±ce ulotki oraz odezwy wzywaj±ce do bojkotu w³adz i spo³ecznego oporu.
(Mimno dostrze¿onych b³êdów, w tek¶cie zachowano oryginalny styl i formê.)
Podziemie nr 0[1]
Hunta[2] wojskowa Jaruzelskiego wraz z PZPR[3] zerwa³a dialog ze spo³eczeñstwem wprowadzaj±c w nocy z dnia 12 na 13 grudnia 1981 roku stan wojenny. Od samego pocz±tku powstania Solidarno¶ci[4] PZPR i w³adza nie chcia³a porozumienia ze spo³eczeñstwem tylko przygotowywa³a siê do tego, aby ruch zniszczyæ. Solidarno¶æ jest autentycznym ruchem ludu pracuj±cego naszego kraju, który od samego pocz±tku krytykowa³, krytykuje i bêdzie krytykowa³ nieudolno¶æ naszej w³adzy. W³adza i PZPR niejednokrotnie udowadnia³a, ¿e nie umie i nie chce porozumienia z w³asnym narodem. Za ka¿dym razem, kiedy naród domaga³ siê podstawowych praw obywatelskich, demokratyzacji ¿ycia czy godno¶ci osobistej cz³owieka zawsze wówczas la³a siê krew. Tak równie¿ jest i tym razem. PZPR, które w nazwie ma socjalistyczna a w zasadzie oparta jest na zasadach faszyzmu nie chce zrozumieæ, ¿e tym razem przegra³a definitywnie i ¿e spo³eczeñstwo nie chce tej partii - mordercy ludu pracuj±cego. Nie chce zrozumieæ, ¿e nie mo¿e byæ reprezentantem narodu, którego nie umie i nie chce wys³uchaæ. Nie chce uszanowaæ woli ludu. którego mieni siê byæ reprezentantem. Tym razem musi jednak zrozumieæ, ¿e naród nie chce ju¿ ¿yæ na kolanach, byæ terroryzowany i p³aciæ sw± krwi± za b³êdy ludzi którzy s± u w³adzy. Naród chce w³adzy autentycznej, niezak³amanej i naszej polskiej, która nie bêdzie straszy³a ci±gle najazdem sowietów, która nie bêdzie u¿ywa³a w³asnego wojska do terroryzowania narodu. Dlatego te¿ walka zaczêta w sierpniu 1980 roku musi zakoñczyæ siê zwyciêstwem narodu poniewa¿ s³uszno¶æ jest po jego stronie, Jaruzelski w którego naród wierzy³ zawiód³. Okaza³ siê zdrajc± w³asnego narodu, który szlify generalskie zdoby³ podczas napa¶ci na Czechos³owacjê[5].
Tym razem napadaj±c na w³asny naród zdobêdzie tylko hañbê.
Wybieraj±c politykê sowieck± zamiast porozumienia z w³asnym narodem ju¿ przegra³. My siê nie cofniemy a wszystkich nas nie pozamyka i nie wymorduje jak na ¦l±sku górników[6]. My jeste¶my gotowi nasze g³owy po³o¿yæ w s³usznej walce, ale zobaczymy jak siê on zachowa i te kacyki z PZPR kiedy ich naród rozliczy. Naród tym razem krwi nie daruje. Kto rozumie i wierzy w s³uszno¶æ naszej walki niech zastosuje siê do nastêpuj±cych zaleceñ podziemnego kierownictwa Solidarno¶ci.
l/ Bojkotowanie pracy przez ka¿dego cz³onka Solidarno¶ci na ka¿dym stanowisku, które nie ma nic wspólnego z wy¿ywieniem i ochron± zdrowia do chwili nie wypuszczenia naszych przywódców oraz odwo³ania stanu wojennego.
2/ Plakatowanie zak³adów pracy i miasta jako protestu przeciwko huncie.
3/ Wrogiem naszych jest ka¿dy policjant, ormowiec[7] i ka¿dy gorliwiec wype³niaj±cy haniebny obowi±zek hunty. Wszystkich wyró¿niaj±cych siê w prze¶ladowaniu Solidarno¶ci notowaæ. Wszyscy oni zostan± rozliczeni i ukarani za swe czyny.
4/ Nie tworzyæ jawnych protestów. Przy ka¿dej formie protestu nie ma przywódców. Protestuje cala za³oga.
5/ Nie s³uchaæ k³amliwych wypowiedzi radia i telewizji.
Re¿im Stalinowski jaki panuje obecnie w Polsce padnie poniewa¿ taka jest wola ludzi. Kto porywa siê na nasz naród musi zdaæ sobie sprawê, ¿e to nie Czechos³owacja i ¿e naród nasz jest cierpliwy ale do czasu. Czas taki nadszed³. Generale przegra³e¶ a wraz z Tob± PZPR, której polityka jest nam obca. Wszyscy, którzy s³u¿± re¿imowi pamiêtajcie, ¿e za krzywdy siê p³aci. Zap³acicie i Wy.
ROMAN[8]
Solidarno¶æ
Ziemia ¦wiebodziñska
¬ród³o: dokument z archiwum Muzeum Regionalnego w ¦wiebodzinie
[1] Jest to jedna z pierwszych ulotek podziemnych struktur ¶wiebodziñskiej "Solidarno¶ci", powielanych w nocy z i l1 na 12 stycznia 1982 r.
[2] Hunta (hiszp. junta) - grupa siêgaj±ca po w³adzê za pomoc± przewrotu, puczu; najczê¶ciej ma charakter dyktatury wojskowej.
[3] PZPR - Polska Zjednoczona Partia Robotnicza.
[4] 16 VIII 1980 r. do strajku w stoczni im. Lenina w Gdañsku przy³±czy³y siê inne zak³ady i powsta³ Miêdzyzak³adowy Komitet Strajkowy: 31 VIII w³adze zgodzi³y siê na utworzenie niezale¿nych zwi±zków zawodowych.
[5] Mowa o interwencji pañstw Uk³adu Warszawskiego w Czechos³owacji w 1968 r., podczas tzw. "praskiej wiosny".
[6] 17 grudnia 1981 r. w czasie likwidowania przez wojsko i milicje strajku w kopalni "Wujek" zginê³o 9 górników.
[7] ORMO - Ochotnicze Rezerwy Milicji Obywatelskiej.
[8] Roman - pseudonim Czes³awa Stasiaka, cz³onka kierownictwa tzw. Podziemia Ziemi ¦wiebodziñskiej.
Z dawnych kronik i dokumentów.
Opracowanie Adam Gonciarz, Marek Nowacki.