ciachu

forum admin postów: 823
|
11 Maja 2006
Nie było nacisków
Rozmowa z KRZYSZTOFEM TOMALAKIEM, wiceburmistrzem
- Radni odrzucili skargi na pana skierowane przez kupców z targowiska?
- Tak zdecydowali. Osobiście uważam, że skargi były po prostu bezzasadne.
- Kupcy podkreślali, że było to do przewidzenia, bo ma pan większość w radzie?
- Oczywiście, że mamy większość. Ale radni kierowali się własnym rozumem i sumieniem. To ich decyzja. Mogę przysiąc, że przed głosowaniem na temat skargi nie rozmawiałem z żadnym z radnych. Nie było nacisków, ani dyscypliny w tej sprawie.
- Kupcy uważają, że podział terenu przy bazarze jest robiony celowo pod jednego z miejscowych biznesmenów?
- To bzdura. Dzielimy działki tak, by sprzedać je jak najdrożej. Kieruję się dobrem gminy i jej interesem. To dla mnie sprawa najważniejsza.
- Mówi się, że gdy na tym terenie powstanie market, kupcy z targu mogą splajtować. To nie jest ważna sprawa dla gminy?
- To dla nas bardzo ważna sprawa, dlatego od dawna nie zrobiliśmy wyceny gruntu pod targiem. Nie da się ukryć, że nieruchomości zdrożały. Kupcy płacą dzierżawę w wysokości 15 proc. wartości terenu, dziś jest to około 35 tys. zł rocznie.
- A ile może zdrożeć dzierżawa po wycenie?
- Podejrzewam, że grunt jest wart najmniej około 3 mln zł. Stąd dzierżawa może wzrosnąć przynajmniej ponad 300 tys. zł.
- Ale na razie kupcy mogą spać spokojnie?
- Podwyżka dzierżawy to nie taka łatwa sprawa. Potrzeba do tego wielu dokumentów oraz przede wszystkim wyceny gruntu. To sprawa realna, ale na razie podwyżka nie grozi.
- Ale market przy targu powstanie?
- Jeszcze nie wiem. Na pewno osoba, która kupi ziemię może przeznaczyć go na sklep o powierzchni do 2 tys. mkw. Więc mowa jest o Biedronce, może Netto.
- Druga skarga dotyczyła blokady wykupu ziemi przez szefów firmy prowadzącej bazar?
- Nie blokowaliśmy, ale zdecydowaliśmy, że w interesie gminy będzie posiadanie tej ziemi. Poza tym szefowie targowiska mieli możliwość jej wykupu, jednak przez kilka lat nie uczynili.
- Ale były kłopoty z wytyczeniem drogi dookoła targu...
- Gmina nie mogła wytyczyć fikcyjnej drogi. Gdyby powstała, musiałby zostać wybudowana. Wtedy z terenu dookoła bazaru zniknęło by przynajmniej kilkanaście straganów.
- Dziękuję
PIOTR JĘDZURA
--
C
U
S |