Bêdzie opóŸnienie

O ponad miesiÂąc przedÂłuÂży siĂŞ remont placu Jana PawÂła II. Konieczna okazaÂła siĂŞ m.in. wymiana kanalizacji deszczowej, wzmocnienie podÂłoÂża placu.

Roboty na placu Jana PawÂła II idÂą peÂłnÂą parÂą
i wkrĂłtce mieszkaĂący ujrzÂą jego nowe oblicze (fot. Ryszard Poprawski)

Remont na dobre zacz¹³ siê ponad dwa miesi¹ce temu. Od tego czasu robotnicy stale s¹ na rozkopanym placu. Niestety, na razie koniec prac siê oddala. OpóŸnienia nie spowodowa³ jednak wykonawca, to wina problemów technicznych.

- Gdy dokopano siĂŞ do systemu kanalizacji deszczowej okazaÂło siĂŞ, Âże konieczna jest jego wymiana - informuje wiceburmistrz Krzysztof Tomalak.

Stare rury rozpad³y siê. System nie zapewnia³ prawid³owego odprowadzania wody z placu po jego remoncie. A póŸniejsze rozkopywanie by³oby zbyt kosztowne. Koparki zniszczy³yby równie¿ œwie¿o wyremontowany plac.

Z doÂłu do gĂłry

Na kontynuowanie robĂłt w pewnym momencie nie wydaÂł zgody inspektor budowlany. - Potrzebne okazaÂło siĂŞ wzmocnienie podÂłoÂża pod placem - mĂłwi wiceburmistrz. Robotnicy zajĂŞli siĂŞ wiĂŞc jego utwardzeniem. To takÂże zajĂŞÂło trochĂŞ ponadplanowego czasu.

Na sam koniec doszedÂł jeszcze element estetyczny. Magistrat zdecydowaÂł siĂŞ na dodatkowe oÂświetlenie ratusza. Ale nie byle jakie, tylko zamontowane w ziemi. SÂłupy ÂświatÂła oÂświetlÂą wiĂŞc zabytek od doÂłu. - RobiliÂśmy juÂż nocne obserwacje, takie oÂświetlenie sprawdza siĂŞ doskonale - dodaje Tomalak.

To wszystko spowoduje, ¿e remont opóŸni siê. O ile? - Kilka tygodni, no myœlê, ¿e ponad miesi¹c - przyznaje wiceburmistrz.

WzrosnÂą teÂż koszty remontowej inwestycji, ktĂłrÂą w caÂłoÂści pokrywa gminna kasa. - WyniosÂą nieco ponad 3 mln zÂł - informuje K. Tomalak.

Zmiany byÂły konieczne

Za to po wakacjach na placu Jana PawÂła II bĂŞdzie elegancka kostka grafitowa. Przed wejÂściem do ratusza uÂłoÂżony zostanie kolorowy herb miasta.

Plac oÂświetlÂą nowe latarnie w stylu retro. Na stare stylizowane bĂŞdÂą teÂż Âławeczki oraz kosze na Âśmieci.

W wyznaczonych miejscach stanÂą duÂże donice na krzewy i drzewka. Na bezpoÂśrednie posadzenie ich do gruntu zgody nie wydaÂł konserwator zabytkĂłw.

Remont placu by³ koniecznoœci¹. Stare p³yty nie doœÌ, ¿e nieestetyczne to jeszcze by³y mocno spêkane. W zag³êbieniach, przez które mo¿na by³o siê wywróciÌ, tworzy³y siê g³êbokie ka³u¿e. Mieszkaùcom bardzo to uprzykrza³o ¿ycie.