www.schwiebus.pl

:: Dlaczego ¦wiebodzin jest "¦wiebodzinem"?
Artyku³ dodany przez: schwiebu (2005-03-29 23:48:44)


Dlaczego ¦wiebodzin jest "¦wiebodzinem"?




Nazwa ¦wiebodzin wystêpuj±ca w kilku wersjach jêzykowych – ³aciñskiej, niemieckiej i polskiej budzi³a zawsze wiele w±tpliwo¶ci co do swej genezy.

Siêgaj±c± najdalej interpretacj± jest wywodzenie jej od germañskiego zwi±zku plemiennego (religijnego) Swebów, których siedziby lokalizowano w I po³owie I tysi±clecia nad ¶rodkow± £ab±. Opowiada³ siê za ni±, pochodz±cy ze ¦wiebodzina, znany kronikarz ¦l±ska – Jackub Schickfus (1625), opieraj±c siê na ³aciñskim brzmieniu nazwy – „Suevis” (okre¶lenia podobnie np. w „Germani” Tacyta). W krótkim wprowadzeniu do historii miasta na planie G. Brauna i F. Hogenberga z oko³o 1580 roku s± równie¿ wspominani Swebowie i tajemniczy „Siciorum”, natomiast u M. Meriana (1650) oprócz Swebów, wymienia siê tak¿e Szwabów jako ¼ród³o pochodzenia nazwy ¦wiebodzin. Krytycznie podszed³ do tych informacji S.G. Knispel w swojej historii miasta (1765), a wszechstronny G. Zerndt (1909) tylko nadmieni³ o obecno¶ci przed wiekami Swebów na pobliskich obszarach. Obecnie wiemy, ¿e ci antyczni Swebowi, podobnie jak osiedleni nad Odr±, na wschód od nich, Burgundowie, wywêdrowali st±d w pocz±tkach V wieku, zarówno na po³udnie jak i bardziej na zachód, pozostawiaj±c przestrzeñ osadnicz± dla innych ludów. W latach 409-585 funkcjonowa³o nawet samodzielne pañstwo Swebów w pó³nocnej Hiszpanii (M. M±czyñski 1996). Ponad 500 lat obecno¶ci na obszarze lubuskim S³owian odsunê³o zapewne w niepamiêæ tê swebsk± tradycjê, bêd±c± dzisiaj jedynie historyczn± kompilacj±.

Podobnie fantastycznym ujêciem jest kojarzenie nazwy miasta z notowanym ju¿ w ¶redniowieczu rodem ¦wiebodziców - Gryfitów (J. Nowacki 1964). Ród ten, a w³a¶ciwie Gryfici, to bardzo rozga³êziona i dobrze uposa¿ona grupa rodzin rycerskich, ale prawie wy³±cznie ma³opolskich. Ich potwierdzona obecno¶æ na ¦l±sku w XII wieku jest tylko epizodycznym fragmentem dziejów tego rodu, zwi±zanym z pe³nieniem przez niektórych z nich wysokich funkcji miêdzy innymi ko¶cielnych (np. Jan – biskup wroc³awski). Gryfitami byli nazywani dopiero od XIV wieku, od momentu wykszta³cenia siê ich w³a¶ciwego i ostatecznego znaku herbowego (gryf), natomiast wcze¶niej podobn± funkcjê pe³ni³o zawo³anie (proklama) ¦wieboda, od którego historycy nazwali wczesno¶redniowiecznych Gryfitów ¦wiebodami - ¦wiebodzicami. Proklama ta jest dewiz± symboliczn± i nie ma zwi±zku z rzekomym gniazdem rodowym czy te¿ imieniem domniemanego przodka rodu. Brak zawo³ania ¦wieboda w innych dzielnicach ni¿ Ma³opolska ¶wiadczy o pierwotno¶ci osadnictwa Gryfitów na tym terytorium i braku jakichkolwiek wczesnych i trwa³ych zwi±zków z innymi obszarami Polski (M.L. Wójcik 1993; o roli politycznej Gryfitów za Henryka Brodatego – por. B. Zientara 1997). Zupe³nie zatem nieuzasadnionym jest wyprowadzanie pocz±tków i nazwy miasta, podobnie jak ¦widnicy czy ¦wiebodzic, od Gryfitów - ¦wiebodziców czy legendarnego ¦wiebody, ca³kowicie tutaj nieznanych, zw³aszcza w koñcu XIII wieku, w okresie kiedy powsta³a osada, gród, a nastepnie miasto ¦wiebodzin.

Poniewa¿ w okresie genetycznego kszta³towania siê trwa³ego o¶rodka osadniczego w miejscu obecnego ¦wiebodzina obszar ten nosi³ wyra¼nie wielkopolsko - ¶l±ski charakter, najbardziej prawid³owe wydaje siê przypomnienie historyczno - jêzykowego ¼ród³os³owu tej nazwy. W pierwszym pewnym dokumencie ¦wiebodzin nazywany jest „Swiebosin” (1329) oraz „Svebusin” (1334). Jak zauwa¿a profesor S. Rospond (1984, por. K. Rymut 1987) mo¿liwe jest wywodzenie tej ju¿ zniemczonej wówczas nazwy dzier¿awnej od imienia ¦wieboda (¦wieboda to „obfito¶æ, hojno¶æ”, a nie „wolno¶æ, swoboda”, choæ dopuszczalne jest siêgniêcie po jeszcze bardziej archetypiczn± formê od imienia Sieb±d, czyli Sieb±dz (z pras³owiañskiego – Seb±d). Ta s³owiañska nazwa miejscowa (np. Siebocyn, wzglêdnie Siebocyno) uzyska³a niemieck± dostawkê –in, jako przyrostek s³owotwórczy i zapis Sw- zamiast S- (oznaczenie grupy g³osowej Siê- przez grafiê Sue- lub Sui-). W tradycji ³aciñskiej zapisu dokumentowego XIV wieku takie przekszta³cenia uzyska³y jeszcze dodatkowe wzmocnienie. Zatem na wiele dziesiêcioleci , a nawet stuleci s³owiañski pierwowzór nazwy ¦wiebodzina utrwali³ siê w brzmieniu zlatynizowanym- „Svibusium” (ok. 1580), „Schwibosin” (1624), „Swibosin” (1645), jednak stopniowo równie¿ germanizowanym „Swebissen” (1454), „Schwiebussen” (1582), „Schwiebüßen” (1625), „Schwiebüssen/Schwibus (1650) oraz Schwiebus (1765). Obocznie, zw³aszcza w ¶rodowisku ¶l±sko - polskim, u¿ywano nazw – „Sweboßin” (1418) i „Sueboczyn” (1562).

Po roku 1945 specjalna komisja rz±dowa zrekonstruowa³a formê ¦wiebodzin w oparciu o nazwê dzier¿awcz±, od nazwiska ¦wieboda (1386 lub 1432 r.). Pamiêtaæ jednak nale¿y, ¿e w historyczno - geograficznej nomenklaturze polskiej identyczna nazwa funkcjonowa³a ju¿ mniej wiêcej od po³owy XIX wieku (np. S³ownik geograficzny Królestwa Polskiego …, t. XI, Warszawa 1890 oraz Z. Celichowski, Poznañ 1900). Respektowa³y ten fakt nawet liberalne w³adze pruskie, kiedy w roku 1868 og³osi³y w dzienniku urzêdowym przywilej Wilhelma I na emisjê przez miasto Schwiebus/¦wiebodzin obligacji na budowê kolei frankfurcko-poznañskiej.

W z³o¿onej historii ¦wiebodzina, jak równie¿ w samej jego nazwie odbijaj± siê polskie i s³owiañskie korzenie wczesno¶redniowiecznego osadnictwa na tym terenie (w³asno¶æ Sieb±dza lub jego gniazdo rodowe); byæ mo¿e tak¿e pierwotne stosunki prawno - ustrojowe (Swieboda = pan hojny lub „zwolnienie od czynszów”). Od XIV wieku zniekszta³cona przez odniesienia do jêzyka starogermañskiego i ³aciny nazwa wielokrotnie zmienia³a swoje brzmienie, stopniowo zatracaj±c s³owiañski ¼ród³os³ów. W nie do koñca dzi¶ dla nas jasnych okoliczno¶ciach nazwa ta odrodzi³a siê w XIX wieku w nawi±zuj±cej do ¼ród³owych pocz±tków, wersji „¦wiebodzin” i przenios³a na obecne czasy.


Marek Nowacki
Gazeta Powiatowa






Dzieñ za Dniem
WYDANIE NR 14 [27] z dnia 10 kwietnia 2002
¦wiebodzin. Z dziejów 700-letniej przesz³o¶ci miasta
Nazwa przypomina³a o polsko¶ci

¦wiebodzin nale¿y do najstarszych grodów obecnej Ziemi Lubuskiej. Powsta³ w miejscu, gdzie stary szlak komunikacyjny z Pomorza na ¦l±sk krzy¿owa³ siê z duktem wiod±cym z £u¿yc do Wielkopolski. Pierwotnie nale¿±cy do wielkopolan, przeszed³ na prze³omie XIII i XIV w. na w³asno¶æ g³ogowskich Piastów. Odt±d na sta³e zwi±za³ swoje losy ze ¦l±skiem. W 1319 roku otrzyma³ prawa miejskie od margrabiego Waldemara.

¦wiebodzin niemal w ka¿dym stuleciu nosi³ inn± nazwê. U¿ywane w zaraniu dziejów jego ³aciñskie nazwy brzmia³y: Svebissa, Svebusium albo Svebissen. Plan miasta wg miedziorytu J. Brauna z 1618 roku utrwali³ równie¿ nazwê Svibusium.

W kodeksie dyplomatycznym Polski pod dat± 1304 r. widnieje nazwa Swibodzin i ta wystêpuje jako najstarsza w polskim brzmieniu. Trudno jest w tej chwili ustaliæ jej etymologiê. Byæ mo¿e, po³o¿one na wzgórku otoczonym mokrad³ami i jeziorami, miasto nadawa³o siê na miejsce obronne, gdzie mo¿na by³o ¿yæ "¶wibodnie" (swobodnie). A mo¿e ¦wiebodzin by³ rzeczywi¶cie dawn± posiad³o¶ci± rodu ¦wibodziców-Gryfitów, od nazwiska których powsta³a nazwa grodu?

Dokument z 1207 roku ujawnia nazwê Svibusien. By³ to akt nadania w wieczyste u¿ytkowanie czê¶ci ksiêstwa ¶wiebodziñskiego klasztorowi Cystersów z Trzebnicy. Podpisa³ go w O³oboku w imieniu Henryka Brodatego wroc³awski kanonik - Wawrzyniec.

By³y burmistrz miasta Dreher, ¿yj±cy w XVIII wieku poda³, ¿e podczas zak³adania ko¶cio³a ewangelickiego im. Fryderyka w ¦wiebodzinie, na szczycie wie¿y umie¶ci³ o¶wiadczenie, i¿ w archiwum klasztoru w Parady¿u znalaz³ przywilej nadany miastu przez ksiêcia polskiego Przemys³awa w dniu 1 VII 1247 roku, w którym gród nosi nazwê Zwibaussin.

W 1339 roku w pi¶mie biskupa poznañskiego, Wojciecha, o nadaniu odpustu wiernym w ¦wiebodzinie, wymienia siê nazwê Swebissen, ale ju¿ w roku 1407 akt sprzeda¿y miastu 25 ³anów ziemi przez Jana I, ksiêcia ¿agañskiego, skraca tê nazwê do Swebsin.

Mnich Plort, którego ksiêga znajdowa³a siê w miejscowej bibliotece parafialnej, przytoczy³ we wstêpie napisanym w 1439 roku nazwê Suebosin.

Nastêpca W³adys³awa, Zygmunt, w akcie nadanym po ¶w. Trójcy w roku 1505 nazywa ju¿ miasto Swiebessen. Inny dokument królewski z 1511 roku, zezwalaj±cy u¿ywaæ pieczêci czerwonej, która dot±d posiada³y tylko Wroc³aw i Legnica - odnotowuje nazwê Schwebussen.

Miejscowa ksiêga ko¶cielna podaje, ¿e w dniu Katarzyny Anno Domini 1522 o godzinie 22.00 miasto Schwibessen zniszczone zosta³o przez ogieñ, który powsta³ przy ulicy Krzy¿ackiej. ¯ywio³ strawi³ ca³y gród. Ocala³y jedynie ko¶ció³, szko³a, zamek i ratusz.

W innych ówczesnych dokumentach wymienia siê nazwê Swiebissen, a odnotowane w nich nazwiska wielu mieszczan nosz± polskie brzmienie, jak np.: Maciej Rusinek, czy Wadocki.

12 maja 1541 roku wybuch³ po¿ar, w wyniku którego zniszczeniu uleg³o wszystko: "...w wielkim ¿arze roztopi³y siê nawet ko¶cielne dzwony. Fryderyk II Piastowicz z Legnicy pospieszy³ miastu z pomoc±. Tak, jak ¿e¶my siê nie bez szczególnego wspó³czucia dowiedzieli wiarygodnie, ¿e miasto Schwibussen... przez ogieñ zosta³o spalone i zniszczone... przeto u¿yczyli¶my rzeczonemu miastu... zwolnienia od wszelkich czynszów, rent, podatków i ce³...".

Uwolnione od ciê¿arów miasto powoli podnosi³o siê z gruzów. W owym czasie co znaczniejsi mieszczanie chêtnie kszta³cili synów w zawodzie sukiennika. Jeden z nich o nazwisku Pade odda³ syna na naukê do Nowego Miasta, gdzie wystawiono mu w 1655 roku ¶wiadectwo czeladnicze, w którym sta³o: "Filio Spectcibilis Eliae Padis, proconsulis protone Szwiebochiensis".

Po zajêciu ¦wiebodzina przez Brandenburgiê zwyciêzcy wybili specjaln± monetê z herbem Brandenburii i nazw± Swiebodziensis, która w 1687 roku pojawi³a siê w takim zapisie ostatni raz.

Akt prawny dotycz±cy przysz³ych losów miasta, wydany w 1695 roku, notuje ju¿ zniemczon± nazwê Schwiebus, która obowi±zywaæ bêdzie jeszcze przez kilka powojennych miesiêcy 1945 roku. Z ca³ego zebranego materia³u widaæ, ¿e nazwa miasta a¿ do XVII wieku nosi³a mniej lub bardziej polskie brzmienie. Zak³ócenia wynika³y zapewne z nie ustabilizowanej ortografii, jak i narodowo¶ci osób dokonuj±cych zapisów. Liczne przekazy ¼ród³owe pozwalaj± s±dziæ, ¿e mimo ró¿nych form zapisu polska wymowa nazwy by³a przez d³ugi czas w u¿yciu.


W. Zdanowicz



adres tego artyku³u: www.schwiebus.pl/articles.php?id=16