ciachu
forum admin
postów: 823
|
Skib± w mur - Bono w kartoflach
Tygodnik "Wprost", Nr 1164 (27 marca 2005)
Je¿eli kto¶ ma wolê, by daæ siê oskubaæ, to jest to absolutnie jego sprawa
Krzysztof Skiba
Bilety na lipcowy koncert legendy rocka U2 rozesz³y siê szybciej ni¿ rz±dy Millera czy tanie buty z promocji. Szybka sprzeda¿ biletów sta³a siê sensacj±, mimo ¿e koncert by³ pewniakiem i spodziewano siê ogromnego zainteresowania widzów. Bilety sprzedano w ci±gu bodaj¿e dwóch dni. U nas to rekord szybko¶ci sprzeda¿y, ale na Zachodzie to standard. Rekordzistami s± oczywi¶cie Rolling Stonesi, którzy w ci±gu kilku minut sprzedali bilety na swój koncert na stadionie Giants w Nowym Jorku mog±cym pomie¶ciæ ponad sto tysiêcy widzów. To wszystko dziêki sprzeda¿y przez Internet.
Ci, którzy siê zagapili, wylewaj± teraz krokodyle ³zy. Organizator, firma Odyssey, dumnie informuje w og³oszeniach prasowych, ¿e bilety s± sold out. Czemu jednak informuje o tym po angielsku? Pewnie uwa¿a, ¿e tak jest bardziej ¶wiatowo. Mo¿e organizator kombinuje, ¿e jak Bono jest Irlandczykiem, to bêdzie mu milej, je¶li napisz± sold out zamiast "wyprzedane". Bono to jednak inteligentny facet i jestem pewien, ¿e milej by mu by³o, gdyby napisali, ¿e "wyprzedane", bo napisy sold out to on widzia³ ju¿ setki razy. Fanom U2 te¿ by³oby milej kupiæ bilety po normalnej cenie, a tak mog± tylko od koników po zawy¿onej. Telewizja zrobi³a hecê, ¿e kto¶ bogaci siê na spekulacji biletami. Na niektórych gie³dach internetowych bilety na U2 dochodz± nawet do 2 tys. z³. Je¿eli jednak kto¶ ma wolê, by daæ siê oskubaæ, to jest to absolutnie jego sprawa.
Tymczasem w ¶wiêt± walkê z osobami handluj±cymi biletami wda³y siê czujne media. Nagle obejrzeli¶my materia³y filmowe rodem ze stanu wojennego. Oburzony dziennikarz z rewolucyjnym zapa³em czekisty tropi³ niecnych sprzedawców. W sprawie wypowiadali siê prokuratorzy, policjanci, antropolodzy kultury i organizator koncertu. A¿ dziw, ¿e nie komentowa³ tego harleyowiec pose³ Jerzy Dziewulski lub znawczyni rocka Danuta Waniek. W ich wypadku, nawet je¶li s³uchaj± tylko piosenek Natalki Kukulskiej i nie wybieraj± siê na U2, to i tak pewnie powiedzieliby co¶ ciekawego w tej materii.
Najg³upiej zareagowa³a firma Odyssey, która (pewnie po to, by przypodobaæ siê leninowcom z telewizji) og³osi³a publicznie, ¿e osoby, które kupi³y bilety od koników, nie wejd± na koncert. Na przytomne pytanie, jak poznaj±, czy bilet by³ kupiony od konika, czy normalnie, przedstawiciel firmy Odyssey odpowiedzia³ z finezj± agenta wywiadu, ¿e "maj± na to swoje sposoby". Pomijaj±c sprawy prawne, takie jak fakt, ¿e spekulowanie biletami jest mo¿e i wkurzaj±ce, i niezbyt szlachetne, ale na pewno nie jest przestêpstwem w rozumieniu prawa, oraz to, ¿e je¿eli kto¶ ma w rêku prawdziwy, nie podrabiany bilet, to jest to rodzaj umowy z organizatorem i musi zostaæ wpuszczony na koncert. Sprawa, kto ile da³ za bilet, jest spraw± tylko i wy³±cznie w³a¶ciciela biletu. A kto mi w wolnym kraju zabroni kupowaæ co¶ powy¿ej jakiej¶ warto¶ci. Stara zasada g³osi - towar jest tyle wart, ile kupuj±cy mo¿e za niego zap³aciæ. Skoro fani U2 chc± przep³acaæ za bilety, to jest to ich zakichany interes, a nie leninowców z telewizji czy firmy Odyssey. Proponujê wszystkim, którzy dysponuj±c legalnymi biletami, bêd± mieæ problemy przy wej¶ciu - wytoczyæ procesy firmie Odyssey. Jak tacy m±drale, to mogli nie sprzedawaæ jednej osobie po milion biletów.
Nie ka¿dy sprzedaj±cy bilety to od razu konik czy spekulant. Udowodnienie tego wbrew pozorom mo¿e siê okazaæ bardzo trudne. Teoretycznie kto¶ móg³ kupiæ bilet i zmieniæ plany. Kto mu zabroni sprzedaæ cenny bilet za sumê, której za¿±da? Dla mnie handlarze biletów na ten koncert to tylko cwani biznesmeni z wyczuciem rynku. Przewidzieli, ¿e bêdzie to dobry interes i biletów zabraknie, pilnowali momentu sprzeda¿y, zainwestowali pieni±dze, a teraz sprzedaj±. Czysty interes. Robienie zadymy wokó³ tak banalnej sprawy to resztki jakiej¶ socjalistycznej konstrukcji. Ci±gle, jak widaæ, maj±cej swych wyznawców. Ciekawe, czemu nikt nie spekuluje biletami na koncerty Piaska czy Blue Cafe. Zreszt± na moich koncertach te¿ dawno nie widzia³em koników, a ostatnio to nawet widzów. Jak wchodzê na scenê, to ludzie siê rzucaj±, ale do wyj¶cia.
Biletu na U2 sobie nie kupi³em, bo liczê, ¿e Bono dostanie za parê lat pokojowego Nobla lub zostanie szefem ONZ i wówczas bêdzie przyje¿d¿a³ do naszej kartoflanej krainy jako urzêdnik, i to za darmo. Chêtnie zobaczê go wówczas z bliska, jak go magluj± Zalewski z Mazurkiem w swoim programie. Facet, który da³ papie¿owi w prezencie czarne, estradowe okulary, musi byæ z lekka pierdykniêty, co mi akurat odpowiada, nawet bardzo.
--
C
U
S |
![[Schwiebus.pl - ¦wiebodzin na starych kartach pocztowych, stare pocztówki, widokówki, kartki pocztowe]](http://www.schwiebus.pl/schwiebus_pl.png)
