[Schwiebus.pl - ¦wiebodzin na starych kartach pocztowych, stare pocztówki, widokówki, kartki pocztowe]
Google
szukaj:
Home > U2// VERTIGO TOUR 2005  

2005-07-23 02:16
Temat postu: Bono: sprawdzono i podliczono
ciachu


forum admin
postów: 823

Przekrój

Bono: sprawdzono i podliczono
Przekrój 06:42

Nie ma dowodów na skuteczno¶æ Bono jako polityka, ale pokaza³ nowy styl dzia³ania w show-biznesie: pomoc, leki i rock and roll.

Nie, to tylko Bóg. Ale czasem zdarza mu siê udawaæ, ¿e jest Bono - ¶miej± siê Irlandczycy. Kiedy U2 wyrusza w trasê koncertow±, jest w tym co¶ z wyprawy g³owy pañstwa, Ko¶cio³a albo i pó³boga. Towarzysz± im wolontariusze z organizacji spo³ecznych: Greenpeace, Amnesty International, Drop The Debt - wszystkich najwiêkszych, bo Bono od lat anga¿uje siê w ka¿dy rodzaj pomocy. Je¿d¿±, rozdaj± ulotki. Na scenie zamiast fajerwerków symbole pojednania. Choæby na nowej trasie, w ramach której przyjechali do Chorzowa. Tu w scenografii mi³o by³o odnale¼æ promuj±ce tolerancjê logo "Coexist" (z pó³ksiê¿ycem, gwiazd± Dawida i krzy¿em katolickim) zaprojektowane przez polskiego artystê Piotra M³odo¿eñca.

Z has³a "Seks, narkotyki i rock and roll" Bono obstawia tylko to ostatnie, a mimo to nie schodzi z czo³ówek gazet. Dlaczego? Znalaz³ inn± po¿ywkê ni¿ seks i narkotyki - problemy wspó³czesnego ¶wiata. Repertuarem jego grupy mo¿na by opowiedzieæ ca³± historiê najnowsz±. Spór o Falklandy? Pisa³ o sporze. Protesty górnicze? O górnikach. Kiedy w Polsce wybuch³ stan wojenny - o Solidarno¶ci. Dedykowa³ utwory Nelsonowi Mandeli, pisa³ te¿ takie, w których sk³ada³ ho³d pamiêci Martina Luthera Kinga i ofiarom krwawych zamieszek w Londonderry. Chomeini ¶ciga³ Salmana Rushdiego? W takim razie U2 zaprosili ukrywaj±cego siê pisarza na scenê. Ledwie bomba pod³o¿ona w 1998 roku przerwa³a proces pokojowy w Irlandii Pó³nocnej - znów piosenka! O problemie zad³u¿enia pañstw afrykañskich nie za¶piewa³ dot±d tylko dlatego, ¿e - jak mówi - "statystki siê nie rymuj±". Piosenki sz³y w dziesi±tki, wype³nia³y setki koncertów i albumy, które sprzedawa³y siê w tysi±cach i przynosi³y miliony zysków. Tak mierzy siê status najwiêkszej rockowej grupy ¶wiata. Opowiedzmy wiêc historiê Bono liczbami.

650 000 000

Na tyle, w przeliczeniu na z³otówki, szacuje siê (bardzo ostro¿nie) jego maj±tek. Bo U2 to tak¿e ¶wietnie prosperuj±ce przedsiêbiorstwo. Pod koniec lat 80. - najbardziej dochodowy towar eksportowy Irlandii. Razem zarobili oczywi¶cie znacznie wiêcej, ale ka¿dego funta dziel± sprawiedliwie na piêæ: czterech cz³onków zespo³u i ich wiernego mened¿era.

Bono wci±¿ mieszka w rodzinnej Irlandii, a tak siê szczê¶liwie sk³ada, ¿e to raj podatkowy dla artystów - ci nie musz± tu odprowadzaæ podatku od tantiem. Mózg U2 ma wiêc dom we Francji, wiktoriañsk± rezydencjê pod Dublinem, hotel (wspólna inwestycja z kolegami z zespo³u) i studio nagraniowe w tym samym mie¶cie, apartament w Atlancie. Kiedy trzeba by³o wystêpowaæ na forum ONZ, Bono po prostu kupi³ mieszkanie w Nowym Jorku, z oknami na Central Park. A gdy zapytali go, czy nie mia³by ochoty zostaæ prezydentem Stanów Zjednoczonych, odpowiedzia³: - Prawdê mówi±c, nie chcia³bym przeprowadzaæ siê do mniejszego domu.

Wbrew pozorom Bono ma g³owê nie tylko do muzyki i dzia³alno¶ci charytatywnej, ale te¿ do biznesu. Najnowsza inwestycja? Wspólnie z jednym z dyrektorów Apple i by³ym szefem Electronic Arts (potentata rynku gier komputerowych) za³o¿y³ firmê Elevation Partners, która ma siê zajmowaæ rozwojem technologii multimedialnych. Jeden z pierwszych zakupów EP to firma Eidos, producent gry "Tomb Raider" z Lar± Croft w roli g³ównej. W planach - przejêcia kolejnych. Paul Hewson (tak prywatnie nazywa siê Bono) nie obnosi siê jednak z bogactwem i nie opowiada o swoich inwestycjach. Wystêpuj±c publicznie, k³adzie nacisk na inne liczby.

6500

Tyle osób umiera na AIDS w Afryce ka¿dego dnia, bo ¿yj±c za dwa dolary dziennie, nie mog± sobie pozwoliæ na drogie leki. To najbardziej znana prawda, któr± Hewsonowi uda³o siê wypromowaæ w ci±gu ostatnich 20 lat, odk±d zaj±³ siê dzia³alno¶ci± spo³eczn±. Prze³omem by³o dla niego Live Aid w 1985 roku - Bob Geldof namówi³ U2, by zagrali w¶ród innych gwiazd na tej wielkiej charytatywnej imprezie. Jaki¿ by³ entuzjazm, gdy zebrali po niej blisko 200 milionów dolarów. A jaki ¿al, gdy kto¶ powiedzia³ Bono, ¿e tak± sumê pañstwa afrykañskie p³ac± co tydzieñ w ramach odsetek od d³ugów wobec Zachodu. Zabra³ wiêc ¿onê Alison i na miesi±c pojechali do Etiopii pracowaæ dla organizacji charytatywnych - bez wielkiego rozg³osu, jakby w ramach rekompensaty za to, ¿e U2 po Live Aid zaczêli zarabiaæ miliony. Pó¼niej wracali do Afryki wielokrotnie. A Bono zacz±³ swoje niekoñcz±ce siê tournée spo³ecznika, z kulminacj± w ostatnich latach.

Je¶li kto¶ pyta³by w tym miejscu o strategiê Bono w walce o sprawiedliwo¶æ, wygl±da ona tak: mamy umorzyæ d³ugi pañstwom Afryki, bo tylko to mo¿e przyspieszyæ ich rozwój, mamy zwiêkszyæ pomoc materialn± dla nich (postuluje, by USA przeznaczy³y na ten cel dodatkowo jeden procent bud¿etu), mamy wreszcie daæ im tanie leki na AIDS, bo tylko to mo¿e spowodowaæ, ¿e to pañstwa Zachodu, a nie ekstremi¶ci islamscy bêd± zdobywaæ szacunek w Afryce. Te postulaty g³osi konsekwentnie, namówi³ zreszt± do ich wsparcia Tony’ego Blaira, Billa Clintona, Gerharda Schrödera i Jana Paw³a II. Tak¿e Kofiego Annana, w obecno¶ci którego wyst±pi³ na forum ONZ w 1999 roku. Swoje przemówienie zacz±³ tak: - Kiedy znani rockmani, a jestem jednym z nich, wypowiadaj± siê na tematy polityczne, wpadam w lekk± nerwowo¶æ. Kiedy muzycy otwieraj± usta nie po to, ¿eby ¶piewaæ, sprawdzam, czy mam jeszcze portfel w kieszeni.

1000

Tyle (w funtach) kosztowa³o Bono przewiezienie jego ulubionego kapelusza. Wyjecha³ w³a¶nie na charytatywny koncert z Luciano Pavarottim do W³och, gdy zorientowa³ siê, ¿e nie zabra³ nakrycia g³owy. Chwyci³ wiêc za telefon i... Najpierw taksówkarz ekspresowo dowióz³ kapelusz na lotnisko Gatwick (100 funtów), kupuj±c mu siedzenie w pierwszej klasie (442 funty), sk±d jednak stewardesy zabra³y go do kabiny pilotów, bo tam by³ bezpieczniejszy. Po l±dowaniu we W³oszech kierowca odebra³ kapelusz, dowióz³ go (150 funtów) do Modeny i wrêczy³ wokali¶cie. Po doliczeniu napiwków i ubezpieczenia wysz³o 1000 funtów.

Bono nigdy ju¿ nie posk±pi inwestycji w image, odk±d 18 lat temu z grup± pojecha³ do Las Vegas, by spotkaæ siê z Frankiem Sinatr±, a ten zapowiedzia³ ich jako go¶ci: "Oto autorzy bestsellerowej p³yty »The Joshua Tree«. Nie wiem, na co wydaj± zarobione pieni±dze, ale na pewno nie na ubrania".

W czasie trasy Zoo TV, gdy trwa³a wojna domowa w Jugos³awii, Bono wpad³ na inny pomys³: co wieczór bêd± siê ³±czyæ z Sarajewem, ¿eby pokazaæ ludziom skalê problemów na Ba³kanach. To mia³a byæ namiastka koncertu w Sarajewie, wówczas zbyt ryzykownego. - Na koniec trasy dosta³em gigantyczny rachunek od Europejskiej Unii Nadawców: setki tysiêcy funtów za korzystanie z ich satelity - wspomina³ Paul McGuiness, mened¿er U2. - Nie zap³aci³em. Pewnie do dzi¶ jeste¶my na li¶cie ich d³u¿ników.

Jednak czêsto to, co wydawa³o siê rozrzutno¶ci±, by³o zarazem najlepsz± inwestycj± w przysz³o¶æ grupy. Wcze¶niej bowiem nast±pi³ w szeregach U2 najpowa¿niejszy kryzys: z koñcem lat 80. osi±gnêli ju¿ wszystko, ale nie mieli pomys³u, czym jeszcze zaskoczyæ publiczno¶æ. Wtedy Bono zobaczy³ w telewizji, ¿e upada mur berliñski. Natychmiast ¶ci±gn±³ cz³onków zespo³u i przekona³ ich, by kupili bilety na ostatni lot do Berlina wschodniego! Tam by³a energia, której potrzebowali. Podpisali siê pod szczytn± zjednoczeniow± ide±, ale te¿ nagrali w Berlinie p³ytê, któr± z triumfem powrócili na rynek muzyczny.
- Bono, gdy wystêpuje jako dzia³acz, spe³nia potrzebê, której granie w U2 nie zaspokaja - mówi Paul McGuiness. - Gdyby tego nie robi³, nie czu³by, ¿e ¿yje pe³ni± ¿ycia. W pewnym sensie odnawia siê artystycznie dziêki temu, co robi politycznie. Trudno siê dziwiæ, ¿e nowe wielkie zespo³y rockowe, takie jak Radiohead czy Coldplay, zaczê³y ho³dowaæ temu samemu modelowi. To dzia³a.

27

Tyle lat istnieje U2. Bez strat w³asnych, zej¶æ, zapa¶ci. Bez zmian w sk³adzie. Wbrew standardom rockowym i m±dro¶ciom gatunku. - Ka¿dy zespó³, który d³ugo trzyma siê razem, jest podejrzany - mówi³ Andy Summers z The Police, grupy, która kiedy¶ by³a konkurencj± dla U2. Gitarzysta U2 The Edge mówi³ kiedy¶, ¿e gra w zespole to jak cz³onkostwo w gangu m³odzie¿owym: "Wydaje siê normalne, gdy masz 16 lat, ale gdy masz 32, staje siê co najmniej dziwne". Teraz wszyscy maj± po 45 lat i je¶li tak dalej pójdzie, za³o¿on± jeszcze w szkole grupê prowadziæ bêd± do emerytury. Bo spokojny model "pomoc, leki i rock and roll" daje stabilno¶æ i d³ugowieczno¶æ.

W przypadku Bono te dwa ostatnie s³owa dotycz± nie tylko zespo³u. Od 23 lat ¿yje w szczê¶liwym zwi±zku z t± sam± ¿on±. Zreszt± jego niezale¿na i przedsiêbiorcza Alison to postaæ niedoceniona. Gdy Bono odnosi³ pierwsze sukcesy, pilnie koñczy³a nauki polityczne. Potem opiekowa³a siê dzieæmi (obecnie maj± ju¿ czwórkê), ale te¿ funduszami mê¿a. Niczym prezydencka ¿ona prowadzi³a w³asne akcje spo³eczne. W 1993 roku pojecha³a do Czarnobyla, by w oficjalnej delegacji badaæ skutki katastrofy w elektrowni atomowej. Przez lata pracowa³a w projekcie Dzieci Czarnobyla zajmuj±cym siê pomoc± tamtejszej ludno¶ci. Z okolic dotkniêtych tragedi± ¶ci±gnê³a kilkoro osieroconych dzieci i znalaz³a im rodziny.

To pewne, ¿e Ali ma na Bono olbrzymi wp³yw. Gdy jedna z gazet brukowych napisa³a, ¿e "flirtowa³" w restauracji z cz³onkini± grupy The Corrs, Bono natychmiast wymóg³ na redakcji, by opublikowa³a tekst prostuj±cy sprawê i podkre¶laj±cy, jak bardzo kocha swoj± ¿onê. Kiedy zapomnia³ o urodzinach Alison, w ramach zado¶æuczynienia napisa³ dla niej piosenkê ("The Sweetest Thing"), a potem wyda³ j± na singlu i pozwoli³ ¿onie dowolnie dysponowaæ dochodem z p³yty. Przeznaczy³a go na pomoc dzieciom z Czarnobyla.

3

Od tylu lat pseudonim Bono przewija siê w¶ród powa¿nych kandydatów do pokojowej Nagrody Nobla. Mo¿e w tym roku? Bo rok 2005 jest dla Bono wyj±tkowy. ¦wietnie przyjêta trasa, spektakularna akcja Live 8, szczyt G8, a potem jeszcze zjazd ONZ Millennium +5 we wrze¶niu i forum ¦wiatowej Organizacji Handlu - wszystkie po¶wiêcone Afryce! Szanse rosn±.

A je¶li nawet Bono dot±d nie dosta³ Nobla, to byæ mo¿e dlatego, ¿e nie wiadomo ju¿, kim w tej chwili jest. Dzia³aczem spo³ecznym? Gwiazd± rocka? Lobbyst±? Nie wiadomo te¿, co konkretnie uda³o mu siê osi±gn±æ. To prawda, ¿e tego samego dnia, gdy do sklepów na ¶wiecie trafi³ po¶wiêcony Polakom singiel U2 "New Year’s Day", zniesiono stan wojenny. Faktem jest, ¿e gdy Bono podj±³ kampaniê przeciwko polityce George’a Busha seniora, wybory wygra³ Bill Clinton. I prawda, ¿e po tym jak sam zacz±³ mówiæ o planie Marshalla dla Afryki, przywódcy wielkich mocarstw te¿ zaproponowali co¶, co nazwali "afrykañskim planem Marshalla". Tyle ¿e nikt nie dowiód³ zwi±zku miêdzy tymi faktami.

Wszyscy jednak na wszelki wypadek przestali lekcewa¿yæ lidera U2. Na przyk³ad prezydent Francji Jacques Chirac. Ten nie ma powodów, by lubiæ Bono. Przypomnijmy scenê z MTV Awards w Pary¿u, tu¿ po francuskich próbach nuklearnych. Wychodzi Bono. - Co za miasto! - mówi. - Co za wieczór! Co za bomba! (tu aplauz t³umu przeszed³ w zmieszanie). Co za pomy³ka! Co za pacana macie za prezydenta! - A jednak francuski prezydent prze³kn±³ zniewagê i parê lat pó¼niej odznaczy³ Bono Orderem Legii Honorowej.

Albo prezydent George W. Bush. W 1992 roku sta³ym punktem programu trasy koncertowej U2 by³o nêkanie (wobec tysiêcy ludzi na widowni) telefonami jego ojca, wówczas urzêduj±cego w Bia³ym Domu. Bono nigdy siê do niego nie dodzwoni³, s³uchawkê podniós³ dopiero Clinton, gdy pod koniec roku zosta³ prezydentem USA. Po 10 latach Bono znów wykrêci³ numer Bia³ego Domu, gdy rezydowa³ tam ju¿ syn Busha. Sekretariat mia³ ponoæ oznajmiæ: "Ten szkodnik znów dzwoni". Ale Bush junior przyj±³ lidera U2 z honorami. Zrobili sobie zdjêcie, a prezydent zgodzi³ siê zwiêkszyæ pomoc dla Afryki o piêæ milionów dolarów.

- Bono zrobi³ niesamowicie du¿o dla umorzenia d³ugów pañstwom Trzeciego ¦wiata i w dziedzinie walki z AIDS - komentowa³ The Edge.
- Czasem jednak krzywimy siê, gdy widzimy go w gazecie na wspólnym zdjêciu z politykiem.
Tymczasem rok 2002 to dopiero pocz±tek batalii Bono jako lobbysty. Z pomoc± Billa Gatesa i George’a Sorosa za³o¿y³ organizacjê DATA - Debt, AIDS, Trade, Africa (D³ug, AIDS, Handel, Afryka). Prowadzi j± z Bobbym Shriverem, siostrzeñcem Johna F. Kennedy’ego i szwagrem Arnolda Schwarzeneggera. Jest cz³owiekiem ¶wietnie osadzonym w realiach politycznych. - Gdybym nie tworzy³ piosenek, prawdopodobnie pisa³bym przemówienia i artyku³y przekonuj±ce innych do tego, w co wierzê - powiedzia³ niedawno "Los Angeles Times".

1

Tylu cz³onków U2 wystarczy, ¿eby przykrêciæ ¿arówkê (bo, jak g³osi popularny dowcip, Bono trzyma ¿arówkê, a ca³y ¶wiat krêci siê wokó³ niego). A powa¿niej, ta liczba wskazuje na rodzaj ustroju, który panuje w U2. Potrzebni s± wszyscy, ale naprawdê wa¿ny tylko jeden cz³owiek. Ich proces twórczy? Bono: - Jest tak: wszyscy dyskutujemy, a potem robimy to, co proponujê.
W tym samym kierunku zmienia siê stosunek do ¶wiata s³ynnego Irlandczyka, który w m³odo¶ci by³ cz³onkiem radykalnych ruchów religijnych (ojciec by³ katolikiem, matka protestantk±), ale stopniowo jego pogl±dy kaza³y mu siê oddaliæ od Ko¶cio³a. W czasie wizyty u Jana Paw³a II dokonali wprawdzie pamiêtnej wymiany: ró¿aniec papie¿a za okulary Bono (papie¿ dosta³ jeszcze parê martensów), jednak lider U2 skomentowa³ sytuacjê: - Pozostajê fanem chrze¶cijañstwa, choæ chwilowo nie jestem w tym samym zespole. Krytykowa³ Ko¶ció³ za to, ¿e "przespa³ problem AIDS" i zakazuje ¶rodków antykoncepcyjnych. Woli dzi¶ motto Mahatmy Gandhiego: "Je¶li oczekujemy, ¿e ¶wiat siê zmieni, sami musimy siê staæ t± zmian±".

0

Kiedy rozesz³a siê wiadomo¶æ o tym, ¿e w 2005 roku zespó³ znów objedzie ¶wiat ze swoim gigantycznym show, jedna z irlandzkich gazet napisa³a ironicznie: "Bono wreszcie wyrusza w trasê z U2, by odpocz±æ od swoich kampanii politycznych". Pamiêtajmy jednak, ¿e o ile wci±¿ nie ma dowodów na to, ¿e dzia³alno¶æ spo³eczna lidera U2 przynosi - poza nag³a¶nianiem problemów - wymierne skutki, o tyle trasê Vertigo z ca³± pewno¶ci± zobaczy na ca³ym ¶wiecie 3,2 miliona ludzi. Zespó³ zagra na najwiêkszych stadionach, a bilety wszêdzie zesz³y na pniu. Do zera.

Bartek Chaciñski


--
C
U
S



emotikonki














Adresy stron internetowych jak i adresy e-mail zostan± automatycznie zamienione na linki. Dodatkowo mo¿esz u¿ywaæ kilku znaczników:
[b]...[/b] - pogrubienie
[i]...[/i] - pochylenie
[u]...[/u] - podkre¶lenie
[url]...[/url] - link
[cytat]...[/cytat]
[code]...[/code] - kod, np. HTML

dok³adny opis
imiê
e-mail
tytu³
tre¶æ
wpisz imiê nie¿yj±cego polskiego prezydenta:

 

Logowanie
Login has³o Nie masz jeszcze konta? Mo¿esz sobie za³o¿yæ!

© 2001-2012 by Robert Ziach C&Co. A.G.™ ® 2012 by Schwiebus.pl
Wszelkie prawa zastrze¿one.

0.02 | powered by jPORTAL 2