Renowacja w strefie A /2001/02
Rynek kwitnącej wiśni /2001/03
Ginący Ratusz /2001/05
Dziesięć kamienic na początek /2001/05
Kolorowe miasto /2002/02
Gabinet dla pisarza /2003/11
Ratusz się sypie /2004/01
Cisza na starówce /2004/08
Teraz ratusz /2004/09
Kosmetyka po latach /2004/12
Niewidzialne ciało /2005/03
Wspólnoty uradziły /2005/04
Przepisy dla naiwnych /2005/08
W Muzealnych murach /2000-2005/
Ratusz się sypie
Gazeta Lubuska
11 kwietnia 2001 r.
Miasto musi wysupłać awaryjne środki na ratowanie ratusza. Kilka dni temu nad wejściem do kawiarni Gotyckiej pojawiło się spore pęknięcie. O kłopotach ze stabilnością bryły ratusza pisaliśmy już rok temu. Pomiary wykazały, że wieża odchyla się od pionu, a ściana północna wybrzusza się o ok. 40 cm.
Przyczyny są różne. Karta konserwatorska, sporządzona w 1997 r. zwraca uwagę na nieczysty układ konstrukcyjny obiektu: ,,Rezygnacja z beczkowych sklepień dwu najstarszych naw pociągnęła uszkodzenie i rozebranie ściany wewnętrznej i zastąpienie jej przez dwie równoległe ściany. Nad I piętrem pion został zachowany, jednakże grubość ścian - 30 cm - powoduje nadmierne obciążenie drewnianych stropów parteru i sklepienia piwnic."
Przed kilkoma laty w budżecie gminy przeznaczono 50 tys. zł na ratusz, jednak pieniądze zostały przesunięte na inne zadania. - Temat trzeba odłożyć na przyszłość - mówił na jednej z sesji burmistrz Dariusz Bekisz. - Już w 1994 r. potrzeby sięgały 1.200 tys. zł. Występowaliśmy o dofinansowanie z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, ale bez skutku.
Tegoroczny budżet przewiduje ok. 55 tys. zł. - Pieniądze pójdą na najpilniejsze zadanie, jakim jest częściowa wymiana instalacji grzewczej. Powodem jest jej awaryjność - informuje inspektor wydziału organizacji i nadzoru urzędu miasta Piotr Nowik. - To jeszcze poniemiecka instalacja, która częściowo została zamurowana. Kiedyś jedna z rur pękła w czasie sezonu grzewczego i musieliśmy rozkuwać ściany.
W ub. r. rozpoczęła się impregnacja wszystkich elementów łatwopalnych w obiekcie (wykładziny, belki stropowe, boazeria itp.). W tym roku jest kontynuowana, podobnie jak awaryjna wymiana orynnowania ratusza wraz z uszczelnieniem dachu.
- Teraz trzeba będzie pilnie uruchomić awaryjne środki, w związku z pęknięciem muru - mówi P. Nowik. - Powodem była prawdopodobnie woda, która rozsadziła istniejącą wcześniej szczelinę. Czekamy na wizytę konserwatora zabytków, który określi zakres i charakter prac. Nastąpiły pewne ubytki w sztukaterii. Myślę, że konieczne będzie wykonanie zastrzyków betonowych i zastosowanie ściągów lub obręczy.
Już w listopadzie 1996 r. zespół badawczy z Politechniki Wrocławskiej zalecał m.in. wzmocnienie gmachu poprzez wykonanie zastrzyków cementowych pod obiektem oraz uregulowanie gospodarki wodnej na całym rynku. - Uważam, że jakiekolwiek większe prace konserwatorskie trzeba zacząć od wykonania drenażu deptaka, na którym gromadzi się woda - dodaje P. Nowik.
mich
|