Wizytówką każdego miasta jest jego centrum. Na fatalny stan zabytkowych kamienic w tej części miasta zwracają uwagę przyjezdni a także mieszkańcy. Przed dwoma laty gmina uczyniła pierwszy krok i zleciła opracowanie projektów kolorystyki elewacji frontowych ścian dwunastu budynków przy ul. Głogowskiej, Piłsudskiego i Kilińskiego.
Pilność innych wydatków spowodowała, że poprzestano na dokumentacji. Rewitalizacja, czyli przywracanie obiektów do życia, to termin modny na świecie, który w Świebodzinie nabiera znaczenia. Opracowana strategia zrównoważonego rozwoju gminy zawiera programy, których celem jest między innymi rewitalizacja i humanizacja zabytkowego centrum Świebodzina, podniesienie ogólnego stanu estetycznego oraz wzrost atrakcyjności gminy dla inwestorów i turystów. Aby temu sprostać rada miejska przyjęła uchwałę o powołaniu fundacji, której celem statutowym będzie podejmowanie wszelkich działań związanych z programem ochrony i odnowy zabytkowego centrum, w tym pozyskiwanie środków na ten cel z różnych źródeł. Fundacja powinna zabiegać o dodatkowe środki między innymi z krajowych funduszy: mieszkaniowego i renowacji oraz termomodernizacji. Tylko takie działania pozwolą miastu udźwignąć ciężar finansowy związany z tym przedsięwzięciem, a jednocześnie powinno nastąpić zwiększenie tempa jego realizacji.
Celem „Fundacji na rzecz rewitalizacji miasta Świebodzina” będzie przede wszystkim zachowanie zgodnie z zasadami konserwatorskimi walorów urbanistycznych i architektonicznych, ocalenie od dewastacji, przywrócenie miastu właściwych funkcji w zakresie: turystyki, handlu, usług i kultury. Ponadto można mieć nadzieję na poprawę stanu technicznego budynków poprzez wyposażanie ich w ekologiczną infrastrukturę. Gmina przeznaczyła na ten cel w budżecie 120 tys. zł, a realizację uchwały powierzono burmistrzowi.
Idea to piękna i tylko wypada się cieszyć, że nareszcie będzie można ją zacząć realizować. Odnawiając dwanaście kamienic rocznie, za kilka lat świebodzinianie nie będą musieli się wstydzić wyglądu swojej starówki. Wiele osób dręczy jednak wątpliwość, jak odnowione kamienice sąsiadować będą z koszmarnymi architektonicznie blokami Świebodzińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? Może spółdzielcy, wzorem gminy, spróbują dodać szyku miastu. Czekamy na ich inicjatywę w tej sprawie, o czym chętnie poinformujemy czytelników.
wruz