Dzień za Dniem
Wydanie 22 [185] z dnia 8 czerwca 2005
Świebodzin. Papieżowi brudne podwórka
Zmienią tabliczki
Radni, z wyjątkiem jednego, przegłosowali uchwałę o zmianie nazwy Placu Obrońców Pokoju na Plac Jana Pawła II. Natomiast ulicom położonym na Osiedlu Południowym nadali nazwy neutralne: Cisowa, Świerkowa, Jaśminowa, Lipowa itd.
O zmianę nazwy deptaku przy Ratuszu wnioskowali: NSZZ "Solidarność", ks. Benedykt Pacyga i... radny Tomasz Możejko. Pomysły, by w Świebodzinie koniecznie coś nazwać imieniem Papieża Polaka rodziły się od dawna. Jednak dopiero śmierć Karola Wojtyły umożliwiła radnym podjęcie decyzji.
Określenie "obrońcy pokoju" wielu Polaków jednoznacznie przypisuje rozdziałowi historii Polski, o którym oficjalnie pragną zapomnieć. Faktem jest, że słowa "walka o pokój", "obrońcy pokoju" ukazywały wówczas pokój w sposób bardzo wojowniczy.
Część naszych rozmówców przyznaje słuszność zmianie, ale zarazem zastrzega, że nazwa deptaku w centrum miasta powinna brzmieć swojsko. - Mógłby to być po prostu "Plac Ratuszowy" albo "Rynek", bo w pobliżu jest ulica Rynkowa - proponują. Niektórzy sugerowali, że jeśli już zmieniać, to na Plac Karola Wojtyły.
Jedynym przeciwnym uchwale był radny Tomasz Domański: - Uważam, że imieniem Wielkiego Polaka nie powinno nazywać się placu, który od lat straszy brudnym ratuszem, obskurnymi zaniedbanymi kamieniczkami i wydeptanym ciągiem pieszym. Dla mnie jest to profanacja tak uznanej i historycznej już postaci.
Tym razem trudno nie zgodzić się z jego argumentacją, gdyż pozostałych 20 rajców miało raczej w tym głosowaniu nareszcie swoje tzw. pięć minut. Ponieważ o wiele trudniej byłoby wybudować hospicjum, stworzyć ośrodek wsparcia. Tabliczki zmienia się łatwo!
Jak decyzja rady ma się do postawy mieszkańców i przedsiębiorców z Placu Jana Pawła II, zobaczymy niebawem. Pozostaje mieć nadzieję, że ich okna wystawowe i balkony będą nareszcie czyste, estetyczne i ukwiecone, a radni spowodują, że chodniki, elewacje i podwórka zostaną natychmiast poddane rewitalizacji.
wruz