Księżycowy krajobraz
Gazeta Dzień za Dniem
Wydanie Nr 20 [233] z dnia 24 maja 2006 r.
Od trzech lat archeolodzy poszukują śladów przeszłości
Dzięki planom budowy autostrady A-2 w powiecie świebodzińskim, pracownie archeologiczne od niemal trzech lat prowadzą prace wykopaliskowe, zwane ratunkowymi. Bez autostrady nie byłoby bowiem żadnych robót w okolicach Jordanowa, Myszęcina i Wilenka.
W rejonie Jordanowa zabytków przeszłości poszukuje 4-osobowa ekipa z Ośrodka Naukowo-Konserwatorskiego w Poznaniu. Pomaga im około 30 osób z okolicznych miejscowości, w tym z Jordanowa i Nowego Dworku. Grupą poszukiwaczy kieruje Piotr Pachulski. Dotychczas natrafiono na fragmenty osady z czasów kultury łużyckiej oraz wczesno rzymskiej. Wykopano interesujące i dobrze zachowane obiekty, a wśród nich dwa piece, paleniska i pochówek ciał palnych. Znaleziono dużo materiału ceramicznego świadczącego o osadnictwie, trochę kości zwierzęcych, a także obiektów nowożytnych z okresu od XVII do XIX w., m. in. fragmenty kafli, fajek.
W Myszęcinie archeolodzy działają od maja 2005 roku. Przebadali już teren o powierzchni około 2 ha, zamierzają spenetrować jeszcze obszar o powierzchni około 3 ha. Pracuje tu ekipa z Instytutu Archeologii PAN w Poznaniu, którą kieruje Paweł Wiktorowicz. Przy robotach odkrywkowych, na różnych stanowiskach badawczych, pracę ma około 120 osób z terenu gminy. Kopacze znaleźli ślady osady z okresu kultury łużyckiej i osadnictwa rzymskiego i schyłkowego paleolotu. Jest to zbiór około 4 tys. odłupków krzemiennych i narzędzi, w tym są dwa zabytki, figurki, przypinacze do ubrań, łupki krzemienne z kultury hamburskiej.
wruz
|